tag:blogger.com,1999:blog-7618794864729265741.post7393078542433914304..comments2023-10-29T07:24:54.884-07:00Comments on Let us die young: Rozdział 9 Sophie.Nhttp://www.blogger.com/profile/07620438141003433091noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-7618794864729265741.post-30284058302063543902013-12-04T14:50:36.266-08:002013-12-04T14:50:36.266-08:00Wooow :O Takiego komentarza tutaj jeszcze nie było...Wooow :O Takiego komentarza tutaj jeszcze nie było :D fajnie jest wiedzieć, że mam dla kogo pisać ;) ale chyba będziesz musiała mnie zabić... A oni wszyscy jeszcze dłuugo się nie dowiedzą. Ostatnio miałam trochę wolnego czasu na myślenie i mam już plan co dolej będzie w pierwszej części ;) (planuję dwie) Rozdział już zaczęłam pisać, ale pewnie szybko nie skończę xD Dzięki za monolog :** Jakbyś chciała pogadać to to moje gg: 39101253Sophie.Nhttps://www.blogger.com/profile/07620438141003433091noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7618794864729265741.post-23367661884625035672013-12-04T12:49:01.245-08:002013-12-04T12:49:01.245-08:00Jezu!!! Przepraszam! zapomniałam wybacz mi że nie ...Jezu!!! Przepraszam! zapomniałam wybacz mi że nie skomentowałam i nie przeczytałam teraz spróbuje to nadrobić długim komentarzem taka mała renkompensata (nie wiem jak to się piszę) za to że nie skomentowałam tego czasami może być tak że przeczytam rozdział, ale zapominam skomentować. Można to zauważyć że dużo czytam Blogów, ale nie martw się pamiętam o twoim i to jest z jeden z nielicznych gdzie nie muszę czytać rozdziału a nawet rozdziałów wstecz :) <br />I nawet nie myśl o tym, że to opowiadanie przestało mi się podobać lub itp. NIE i tak nigdy nie będzie teraz mam na głowie przeprowadziłam się niedawno do Londynu a rodzice chcą już przeprowadzać się do Nowego Jorku. I może dlatego czytam tyle książek i blogów bo zawszę jak się z kimś zaprzyjaźnię to wyjeżdżam do innego kraju. Dobra trochę za bardzo rozpisałam się o swoim życiu dzięki blogom zapamiętuje jeszcze polski a nie łamany polski :) <br />Dobra teraz o rozdziale <br />Jak zawszę świetny. Niech ona wreszcie powie Harremu i innym, że jest chora, ale w szczególności Harremu :) I jak kto możliwie, że Niall Jezu, ale na szczęście ją przeprosił i zaczęli od nowa. Susan musi chodzić z Harrym tak słodko razem wyglądają. A z Niallem niech tylko się przyjaźni nic więcej :) kocham Nialla, ale ona ma być z Harrym :) Jak to czytałam to zachciało mi się herbaty pójdę sobie zaraz zrobić tylko skończę pisać :) Nie wiem jak mogę to opisać(uczucie jakbyś nie rozumiała :D) kiedy czytam to opowiadanie, ale jest to na pewno pozytywne są momenty kiedy jestem smutna jak czytam i mówię, że powinno być inaczej, ale tak na serio w głębi duszy myślę inaczej, że tak powinno być, że życie nie jest idealne i trzeba iść przed siebie z podniesioną głową. Ale tylko spróbuj zabić Susan lub któregoś z chłopaków i jak będzie z kimś innym niż z Harrym to cię znajdę i zabiję :D tak wiem nudno ci po tym komentarzu przepraszam, że taki nudny i mam nadzieje, że się tak zanudziłaś że mi wybaczysz to że nie przeczytałam tego szybciej i nie skomentowałam :D <br />To tyle na temat rozdziału chociaż i tak odbiegałam od tego. Życzę ci z okazji zbliżających się świąt dużo szczęścia, zdrowia i DUŻO WENY to najważniejsze :D i tak dalej i dalej zaraz zasnę. To chyba na tyle tego komentarza. Pozostało mi tylko czekać Kocham i czekam na następny <3 i sorry za błędy WybaczJessica69https://www.blogger.com/profile/10477519117984090175noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7618794864729265741.post-14619850370420724772013-11-24T10:07:06.211-08:002013-11-24T10:07:06.211-08:00Nigdy nei myśl o tym, że przestałam czytać Twojego...Nigdy nei myśl o tym, że przestałam czytać Twojego bloga, bo wcale tak nie jest! :D Bardzo lubię to opowiadanie i napewno bym z niego nie zrezygnowała. Ładne opisówki, nie ma się do czego przyczepić. Strasznie cieszę się, że Niall przeprosił Susan za swoje wcześniejsze zachowanie, bo nie ma wątpliwości co do tego, że przeprosiny jej się należały. Zaczęli od nowa, więc może teraz wszystko się ułoży, a podobna sytuacja nie będzie już nigdy miała miejsca. Cóż każdemu może zdarzyć się upić. :D No nic.. Bardzo ciekawi mnie co przygotowałaś dla Nas w następnym rozdziale, więc z niecierpliwością będę na niego czekać. Tymczasem pozdrawiam serdecznie i życzę weny kochana i oczywiście więcej czasu na pojawianie się w blogosferze! :)Vesperhttps://www.blogger.com/profile/00499657493632918615noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7618794864729265741.post-88227724636158876902013-11-23T05:58:40.732-08:002013-11-23T05:58:40.732-08:00Okey, szykuj się na krytykę:
---
Dobra, krytyki ni...Okey, szykuj się na krytykę:<br />---<br />Dobra, krytyki nie ma. Jakoś nie zdołałam wymyślić niczego, do czego mogłąbym się przyczepić, dlatego będą same pochwały.<br />Najsampierw wspomnę (znowu), że początek jest boski <333 Super opisówka :D<br />Hahaha A na koniec dodam: Starsza pai to zuo! :PAmishttps://www.blogger.com/profile/06034072675589405631noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7618794864729265741.post-60997108103825642422013-11-23T04:26:41.779-08:002013-11-23T04:26:41.779-08:00Pierwsza! :D
Super rozdział. Cieszę się, że Niall ...Pierwsza! :D<br />Super rozdział. Cieszę się, że Niall nie do końca jest takim dupkiem- tzn. w ogóle nim nie jest. Po prostu trochę popił :D<br />I czekam na NN :))Sydney F.https://www.blogger.com/profile/10009029975947246991noreply@blogger.com