sobota, 15 grudnia 2012

Prolog


Życie... Ciągnie się zdecydowanie za długo. Właśnie się pakuję. Przeprowadzam się z domu, w którym mieszkam od lat. Z domu przesiąkniętego wspomnieniami...i tymi pięknymi i tymi smutnymi. Muszę stąd wyjechać! Jeśli tego nie zrobię znowu oszaleję. O ile już nie szaleję. Rozglądam się po tym pustym od lat pokoju. W chwilach bólu zawsze tu przychodzę. Powspominać. Od tamtego dnia niczego tutaj nie ruszano. Podchodzę do korkowej tablicy i przyglądam się staremu zdjęciu. Przedstawia ono roześmianą piękną młodą parę. Tacy szczęśliwi, pełni życia, nadziei i miłości. Śmieję się gorzko. Tyle lat minęło... A ja nadal pamiętam te chwile jakby wczoraj. Ten najpiękniejszy czas w życiu. I ten porażający ból... ból straty. Pozostała mi po tym wszystkim blizna. Wielka blizna w sercu i blizna na umyśle. Nigdy się nie otrząsnę do końca. W myślach znów zabrzmiała melodia. Nucę do tej wiecznej piosenki. Piosenki, która wyznaczała mi kierunek. Piosenki z którą wiąże się moje dawne życie. Łzy spływają mi po policzkach. Mimowolnie dawny lekki szczęśliwy uśmiech zagościł na moich wargach na moment. Po chwili jednak zmienił się w grymas. Łzy spływały coraz gęściej w rytm utworu.


Let us die young or let us live forever,
We don't have the power but we never say never,
Sitting in a sandpit, life is a short trip, 
The music's for the sad man.
Forever young, I wanna be forever Young
Do you really want to live forever, forever, forever young...
~*~

3 komentarze:

  1. *_________________________*
    Zakochałam się w tym prologu xD
    Wiesz jak ty to zajebiście opisałaś?!
    Szykuje się następna zajebista historia autorstwa Gerarda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog!
    Pięknie to wszystko opisałaś ; ) Już nie mogę się doczekać rozdziału ; )
    Czyli szantaż zadziałał x D
    one-direction-wonderful-story.blogspot.com
    kimberly-gabrielle-and-one-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały prolog!
    Już się ciekawie zapowiada. Chociaż szkoda, że tak krótko...
    Czekam na pierwszy rozdział. :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy